Forum klasy 2TE
Użytkownik
Siema
Wszyscy wiemy co się dzieje na lekcjach Biologi i wiemy też że jeśli babka odejdzie to nie będzie za kolorowo przykładem była Pani Jagła z 5 zeszliśmy na 2. Musimy coś zrobić żeby nasze stosunki z Panią z biolgii
się poprawiły.Chodzi tu przede wszystki o chamskie zachowywanie się wobec niej, głupie odzywki i rozmowy ze sobą w ławkach.
Stworzyłem tego posta aby każdy mógł się wypowiedzieć na ten temat. Co o tym myśli i jaki ma pomysł żeby nasze stosunki z panią z biologi się poprawiły. Tę sprawę musimy załatwić do najbliższej biologi.
Czekam na wasze odpowiedzi.
Offline
Administrator
Pierwsza i podstawowa sprawa to musimy się porozsiadac bo traktujemy biologie jako czas na rozmowy i siadamy z kimś z kim dobrze nam się gada...
Offline
Użytkownik
Mnie osobiscie jebie co zrobimy ;] wazne zeby ta babka zostala i tyle. Hujowo ze ma taka sytuacje w rodzinie wiec trzymac mordy na lekcji
Offline
Użytkownik
a więc mówicie żeby się porosiadać jak sam się przekonałem i widziałem nie wszyscy na to pójdąi co radzicie żeby zrobić?
Offline
Administrator
jak nie wszyscy? po pierwsze panuje demokracja,a po drugie nawet Radek się zgodził na to żeby się poprzesiadać bo z nim gadałem To jest według mnie najlepsze wyjście! Druga sprawa to każdy pilnuje sam siebie!
Offline
Użytkownik
No wiec panowie do roboty Mnie nie bedzie to juz jedna osobe mniej, zawsze cos... I przeproscie ja czy cos
Offline
Użytkownik
no to fajnie że są jeszce inteligetni ludzie w tej klasie jak tak to mamy jedną sprawe załatwioną
Offline
Administrator
jutro na TI pogadamy z całą klasą bo nie ma Dryndy,sprawa jest ważna...tu chodzi o 4 i 5 na koniec z biologi panowie!
Offline